Kanadyjski dolar szuka dna
W środę rano dolar kanadyjski spadł poniżej 71 centów amerykańskich. Kosztował 70,90 centa. To najniższa wartość od 2003 roku. Powody słabości dolara są takie jak zawsze – spadek cen ropy (tym razem do 35 dol. za baryłkę) oraz naciski na zmniejszenie ryzyka rynkowego. Dolar kanadyjski jest uznawany za walutę obarczoną wyższym ryzykiem niż np. amerykański czy euro. Inwestorzy reagowali na możliwość konfliktu między Iranem a Arabią Saudyjską oraz na doniesienia o możliwej detonacji bomby wodorowej przez Koreę Północną.
CSIS: W pro-life są terroryści...
Ruchy pro-life stwierdziły, że informacja zawarta w wewnętrznej notatce Canadian Security Intelligence
Service, jakoby 8 proc. samotnych ataków terrorystycznych było dokonywanych przez ekstremistów
działających w obronie życia, jest absurdalna.
Notatkę przygotował w październiku ubiegłego roku wiceszef CSIS Michael Peirce. Potem odszedł do
senatu, gdzie zajął miejsce w komisji ds. bezpieczeństwa.
Z niedawno ujawnionych dokumentów CSIS wynika, że wywiad za zagrożenia dla bezpieczeństwa
narodowego uznaje ruchy proekologiczne i aktywistów z First Nations – zwłaszcza dla bezpieczeństwa
naftowego i rurociągów. Wspomniana na początku notka mówi jednak o terrorystach działających
w pojedynkę, a nie w grupie. „Pojedyncze osoby często tworzą swoje własne ideologie, w których
łączą swoje frustracje i zażalenia ze sprawami politycznymi, społecznymi i religijnymi”. Autor notatki
twierdzi, że 17 proc. ataków ma związek z ideologiami prawicowymi (np. biała supremacja), 15
proc. – z ekstremizmem islamskim, 13 proc. – z ideologiami lewicowymi i „black power”, 8 proc. – z
ekstremizmem antyaborcyjnym.
Paul Lauzon z Campaign Life Coalition nazywa notatkę absurdalną i błędną. Zaznacza, że ostatni akt
przemocy związanej z przeciwnikami aborcji miał miejsce w 2000 roku, kiedy dokonano drugiej próby
zabojstwa Garsona Romalisa, zajmującego się aborcją w Vancouver. Zwraca jednak uwagę na groźniejszy
aspekt. Sugestia, jakoby działacze pro-life stwarzali zagrożenie terrorystyczne, jest niebezpieczna w
kontekście ustawy C-51, która, jeśli zostanie przyjęta, będzie pozwalała na zatrzymywanie podejrzanych
mogących dopuścić się przestępstwa. Jest to zagrożenie dla całej ideologii pro-life i podważa jej
reputację. Dlatego CSIS powinno zadeklarować, że kanadyjskie ruchy w obronie życia nie stanowią
zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa.
Odra starym nie straszna
Według przedstawicieli służby zdrowia osoby urodzone przed 1970 rokiem są uznawane za odporne
na odrę, bo albo same chorowały, albo miały styczność z chorymi. Szczepienia rekomendowane są
osobom urodzonym po 1970 roku.
Public Health Agency of Canada w 2011 roku przeprowadziła ankietę w sprawie szczepień. Wynikło z
niej, że 95,2 proc. respondentów przed ukończeniem drugiego roku życia przyjęło co najmniej jedną
dawkę szczepionki, a 94,9 proc. – co najmniej dwie dawki przed siódmymi urodzinami. Jednak np. w
jednej z torontońskich szkół – Alpha Alternative School – tylko 43 proc. uczniów jest zaszczepionych.
To juz budzi poważne obawy epidemiologów. Średnio w torontońskich szkołach zaszczepionych jest
91 proc. uczniów.
Za naszą południową granica w tym roku stwierdzono już 102 przypadki odry w 14 stanach. Wiele z
nich zaraziło się chorobą w Disneylandzie.
Każdego roku na świecie około 20 milionów ludzi choruje na odrę.