Niepokoi mnie przepaść pokoleniowa... Ze Stanisławem Tymińskim rozmawia Andrzej Kumor
sobota, 29 listopad 2014 18:53 Opublikowano w Wywiady– Panie Stanisławie, wrócił Pan z Polski, był Pan tam pierwszy raz po dziewięciu latach, i zawsze jesteśmy zainteresowani Pana opisem sytuacji, człowieka, który Polskę zna jak gdyby od wewnątrz, bo działał Pan tam politycznie, więc zna Pan i ludzi, i polityków. Jaka jest Pana ocena polskiej sytuacji dzisiaj? Czy to jest tak, jak mówi rząd, że wszystko jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej – bo w Warszawie słyszymy propagandę sukcesu niemal jak za Gierka?
http://www.goniec24.com/fotogalerie/itemlist/user/64-andrzejkumor?start=1725#sigProIdda92aa6d24
– W czasie mojej krótkiej wizyty w Polsce – co było dla mnie po dziewięciu latach przeżyciem bardzo emocjonalnym – spotkałem się z dużą liczbą ludzi z różnych warstw społecznych. I z tymi bardzo biednymi, i z tymi bardzo bogatymi, którzy skorzystali z przemian ustrojowych.
Wszyscy są zaniepokojeni swoim losem, ale zniszczenie ludzi, szczególnie tych, którzy pracują lub są na emeryturach, jest potworne. Jestem tym porażony, że w tak krótkim czasie ci ludzie są po prostu rozwaleni. Jest to dla mnie bardzo przykre.
Kanadyjski sprzęt wojskowy dla Ukrainy
sobota, 29 listopad 2014 00:09 Opublikowano w Wiadomości kanadyjskieOttawa Kanada poinformowała, że dostarczy Ukrainie kolejną transzę sprzętu wojskowego.
Minister obrony Rob Nicholson oznajmił, że w odpowiedzi na prośbę prezydenta Ukrainy Petro Poroshenko jego resort przekaże nadwyżki sprzętowe w tym taktyczny sprzęt telekomunikacyjny, sprzęt do rozbrajania ładunków wybuchowych, taktyczne zestawy medyczne, oraz noktowizory, jak również umundurowanie zimowe.
Ukraińcy otrzymają 30 tys. płaszczy zimowych, 30 tys. spodni, 70 tys. butów z gortexu i 4500 par rękawic. Pierwszy partia wyruszy jeszcze w listopadzie na pokładzie transportowca kanadyjskich sił zbrojnych CC177 Globemaster, reszta sprzętu zostanie przewieziona drogą morską. Poprzednia darowizna sprzętowa dla ukraińskiego wojska wyceniona została na 5 mln dol.
Przekazanie kanadyjskiego sprzętu potwierdza kanadyjskie zobowiązania sojusznicze w regionie. Nasz rząd zamierza nadal wspierać naród ukraiński w jego walce o demokrację i suwerenność kraju w obliczu wojskowej agresji reżimu Putina - głosi kanadyjski komunikat prasowy.
Rob Ford - konieczna piąta chemia
piątek, 28 listopad 2014 08:43 Opublikowano w Wiadomości kanadyjskieZ Robem Fordem nie jest najlepiej
Toronto Były burmistrz Toronto, a obecnie radny miasta Rob Ford potrzebuje kolejnej, piątej rundy chemioterapii – poinformował w środę jego brat Doug. Rob Ford przebywa obecnie w szpitalu, gdzie przechodzi czwartą rundę i za 21 dni rozpocznie kolejną, piątą. Po tym "prawdopodobnie" potrzebował będzie napromieniowań i operacji chirurgicznej.
Guz raka jelita, który wykryto u Roba Forda, nie zmniejszył się ostatnio, ale też nie powiększył. Lekarze wykryli raka u Roba Forda we wrześniu.
Doug Ford na razie mówi pas
Toronto Były radny Toronto i kandydat na burmistrza miasta, Doug Ford, poinformował w czwartek, że nie będzie ubiegał się o pozycję lidera prowincyjnej Partii Postępowo-Konserwatywnej, i udzielił poparcia Christine Elliot, wdowie po byłym ministrze finansów Kanady, Jimie Flahertym.
– Była to najtrudniejsza decyzja całego mojego życia – przyznał – jednak uznałem, że obecnie moim priorytetem jest rodzina.
Doug, brat Roba Forda, byłego burmistrza miasta, zapewnił, że chce pozostać aktywny w polityce i nie wyklucza ubiegania się o jakąś pozycję w przyszłości.
Podkreślił, że Ontario wymaga zdecydowanych rozwiązań, bo stan finansów prowincji jest opłakany – zadłużenie jest wyższe niż dług Kalifornii.
Z kojotami trzeba naukowo
Mississauga Problemy psychiczne kojotów w Mississaudze, gdzie niedawno jedno z tych zwierząt nieoczekiwanie zaatakowało psa domowego, stały się przedmiotem narady ekspertów. Przedstawiciele wydziału kontroli zwierząt z Brampton i Mississaugi dokonali wizji lokalnej w parku Erindale, starając się ustalić przyczyny serii niedawnych ataków kojotów na ludzi i zwierzęta. Lesley Simpson, dyrektor wykonawczy Coyote Watch Canada, podkreśla wagę i znaczenie wizji lokalnej w terenie, która pozwala ocenić rzeczywiste warunki, których często nie można nawet się domyślić zza biurka.
Zdaniem Simpsona, ostatnie wypadki są raczej wynikiem zachowania ludzi w kontaktach z kojotami niż zachowania samych kojotów. Ostrzega przed dokarmianiem tych zwierząt, choć na terenie parku Erindale nie znaleziono żadnych dowodów, iż miało to miejsce.
Od końca września na terenie Peel doszło do czterech ataków kojotów, pogryzione zostały dwie osoby z Brampton, w Mississaudze zagryzione zostały na oczach przerażonych właścicieli dwa pieski.