„Znicz na Cmentarz Obrońców Lwowa i Groby na Kresach”
W niedzielę 14.10.2018r. Stowarzyszenie Pamięci Polskich Termopil i Kresów im Ks. Bronisława Mireckiego oraz Klub Inteligencji Katolickiej w Przemyślu byli organizatorami pielgrzymki ze zniczami do Lwowa i innych miejscowości na Kresach. Dzięki przemyskim darczyńcom zniczy, wpłatom na znicze od osób i organizacji z Polski i zagranicy, mogliśmy przekazać znicze Polskiemu Towarzystwu Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie. Członkowie ww. Towarzystwa i młodzież polska zapalą znicze 1 listopada na grobach Obrońców Lwowa, poległych na Kresach i pochowanych na Cmentarzu Obrońców Lwowa.
http://www.goniec24.com/prawo-polska/itemlist/tag/Lw%c3%b3w#sigProId5edb4dd792
Tą wyjątkową pielgrzymką uczciliśmy 100. Rocznicę Odzyskania Niepodległości Polski, a także pamięci śp. Księdza Arcybiskupa Ignacego Tokarczuka w roku 100. rocznicy Jego urodzin. Pielgrzymkę we Lwowie rozpoczęliśmy uczestnictwem w Mszy św. w kościele pw. Św. Marii Magdaleny z udziałem Pocztów Sztandarowych Technikum nr.8 im. Ks. Abpa Ignacego Tokarczuka i Technikum nr.6 im. Ks. Franciszka Winnickiego. To w tym polskim kościele, dzisiaj użytkowanym głównie przez Ukraińców jako Sala Muzyki Organowej, w 1944 roku pracował ks. Ignacy Tokarczuk. Mszę św. w intencji śp. Abpa I. Tokarczuka i naszej pielgrzymki odprawił ks. prałat Stanisław Czenczek – kapelan naszego Stowarzyszenia Pamięci Polskich Termopil i Kresów i Klubu Inteligencji Katolickiej w Przemyślu.
Po Mszy św. pojechaliśmy na Cmentarz Obrońców Lwowa gdzie przekazaliśmy znicze opiekunom cmentarza i po modlitwie złożyliśmy zapalone znicze na grobie głównym – pięciu nieznanych Orląt, Kwaterze Zadwórzańskiej, grobie ks. Abpa Józefa Teodorowicza – Metropolity Ormiańskiego, Posła na Sejm zm. w 1938r, ks. Gerarda Szmyda - proboszcza kościoła św. Marii Magdaleny we Lwowie, zm.w1938r., oraz na grobie Architekta Rudolfa Indrucha – projektanta cmentarza.- Po zakończeniu pobytu na cmentarzu, idąc w kierunku Rynku Głównego i Lwowskiej Katedry napotkaliśmy maszerujące grupy rekonstruktorów UPA, którzy wznosili hasła „Chwała Ukrainie, Cherojom Chwała”. W tym dniu, rocznicy powstania UPA, Ukraińcy uroczyście świętowali „Dzień Obrońcy Ojczyzny” obchodzony od kilku lat. Postanowiliśmy nie przeszkadzać świętującym w zatłoczonym centrum i pojechaliśmy do Komarna gdzie na miejscowym cmentarzu modliliśmy się i złożyliśmy znicze na Pomniku Legionistów z 1914 i 1915 roku. Tu w Komarnie nie odwiedzanym przez Polaków, pielgrzymi nasi mieli możliwość zobaczyć piękny zabytkowy polski kościół z połowy XVII wieku, fundacji rodziny Lanckorońskich, który został zwrócony Polakom pod koniec władzy radzieckiej na Ukrainie. Po niedługim okresie użytkowania Grekokatolicy Niezależnej Ukrainy odebrali Polakom kościół i dlatego Polacy modlą się w Kaplicy grobowej na miejscowym cmentarzu. . Tu w Komarnie na schodach zamkniętego i nieużytkowanego kościoła /grekokatolicy mają 2 cerkwie/ modliliśmy się o zwrot Polakom kościoła /polskiej własności/, pozostawiając biały i czerwony znicz.
Naszą pielgrzymkę na groby zakończyliśmy w Rumnie na polskim cmentarzu, gdzie o zmroku modliliśmy się przy pomniku na grobie zamordowanych Polaków i złożyliśmy zapalone znicze pamięci.
Tu w Rumnie w nocy z 2 na 3 czerwca 1944 roku ukraińscy nacjonaliści z UON-UPA, zamordowali 41 Polaków w tym 6 osób z najbliższej rodziny przemyskiego Salezjanina Księdza Tadeusza Patera.
W drodze powrotnej do Przemyśla przekazaliśmy znicze Siostrze Danucie w Gródku Jagiellońskim na polskie groby, także do Starego Sambora oraz Hałuszczyniec na grób Ks. Bronisława Mireckiego, Patrona naszego Stowarzyszenia Pamięci Polskich Termopil i Kresów w Przemyślu.
Serdecznie dziękuję młodzieży, nauczycielom- Pani Bernadecie Suchorzepce i Pani Agnieszce Dyrdzie oraz członkom i sympatykom Stowarzyszenia Pamięci Polskich Termopil i Kresów i Klubu Inteligencji Katolickiej w Przemyślu za udział w tej wyjątkowej
„Pielgrzymce Pamięci” Dziękuję również Pani Iwonie Piętak z Polskiego Radia Rzeszów za uczestnictwo i obsługę medialną pielgrzymki.
Stanisław Szarzyński
Prezes SPPTiK oraz KiK w Przemyślu
organizator pielgrzymki
Korespondencja ze Lwowa: Lwów przed wojną widziany z obecnej ukraińskiej perspektywy
Obecnie Lwów przeniósł się w lata przedwojenne, i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. A mianowicie, jest kręcone coś w rodzaju „remake” na stary polski film „Włóczęgi”, czyli Szczepko i Tońko, ale w wykonaniu ukraińskim. Co prawda teraz mamy Bodię i Mirka. Są błędy w napisach w języku polskim umieszczanych w tle zdjęć, prezentujących stare miasto.
I wszystko, jak się mówi, mogłoby być dobrze, gdyby nie samo wykonanie. Obecny „remake” jest przerażający i wywołał oburzenie nawet wśród ukraińskich intelektualistów oraz innych miejscowych działaczy. Wszyscy pamiętamy stary dobry film w reżyserii Michała Waszyńskiego pt. „Włóczęgi” z roku 1939, gdzie w głównej roli wystąpili Szczepko, czyli Kazimierz Wajda oraz Tońko – Henryk Vogelfanger, i brzmiały piosenki lwowskie z muzyką, którą stworzył Henryk Wars.
Banderowcy między Przemyślem a Warszawą
3 lipca w Warszawie miał odbyć się koncert zespołu „Ot Vinta”. Mało tego, że koncert został odwołany w Przemyślu łącznie z całym wydarzeniem „Noc Kupały”, to stolica mogła przejąć pałeczkę w promowaniu banderyzmu. To jest otwarta prowokacja ze strony ukraińskiej, którą zawdzięczamy całemu Związkowi Ukraińców w Polsce z Piotrem Tymą na czele. Nawet w przypadku tego koncertu kłamstwa leją się rzeką, a członkowie Związku Ukraińców opisują w sieciach socjalnych niedoszłe koncerty i swoje wyimaginowane powody ich odwołania.
2 lipca br. roku zespół Ot Vinta miał być gwiazdą „Nocy na Iwana Kupała” – cyklicznego przedsięwzięcia organizowanego przez społeczność ukraińską w Przemyślu. Ze względu na presję środowisk kibolskich i nacjonalistycznych oraz nacisk Prezydenta Miasta Przemyśla Roberta Chomy, organizatorzy zmuszeni byli odwołać planowane przedsięwzięcie.