farolwebad1

A+ A A-
Andrzej Kumor

Andrzej Kumor

Widziane od końca.

URL strony: http://www.goniec.net/

Rosja odpowie militarnie na atak USA w Syrii

wtorek, 10 kwiecień 2018 14:49 Opublikowano w Goniec Poleca

 W przypadku ataku Stanów Zjednoczonych na Syrię Rosja podejmie działania militarne, powiedział gen. Władymir Szamanow przewodniczący komisji obrony Dumy. Podkreślił, że Rosja nie pozostawi bez odpowiedzi jakichkolwiek bezprawnych działań. Prezydent USA Donald Trump zagroził, że odpowie atakiem na cele władz syryjskich i skierował do wybrzeży tego kraju niszczyciel rakietowy przenoszący pociski tomahawk.

Na szybko: Kto, komu krzywdy nie da zrobić

wtorek, 10 kwiecień 2018 01:36 Opublikowano w Andrzej Kumor

Tak się składa, że w życiu publicznym liczą się nie tylko przekonania polityczne, zapatrywania na sferę społeczną czy obyczajową, wartości jakimi kierujemy się w życiu, ale także (a czasem przede wszystkim) kto z kim śpi czyim jest dzieckiem, jakie ma rodzeństwo, gdzie pracuje jego kuzyn...
Jednym słowem liczą się klany, koterie, mafie (o lożach nie wspomnę); liczy się braterstwo, wyniesione ze szczenięcych lat, może z jakiejś wspólnej walki czy doświadczeń. Po prostu, w bardzo wielu wypadkach bliższa ciału rodzima koszula i łatwiej znaleźć wspólny język ze znajomymi ludźmi mimo nawet odległych biegunów.
Polska po II wojnie światowej została zagospodarowana przez Sowiety, Stalin w zrujnowanej Warszawie osadził swoją kompradorską elitę, plus matrioszki z czystego NKWD do pilnowania interesu; ludzi na których mógł polegać i co do których mógł być pewien, że Polakami gardzą, boją się ich, lub nienawidzą, słowem że będą tych Polaków skutecznie trzymać za kark i nie cofną się przed niczym. Wielu z nich to byli Żydzi internacjonalni, nawiezieni na sowieckich czołgach bolszewicy.
Oni w Warszawie sprawnie odgarnęli polski element narodowy, doskonale się udomowili, stworzyli swoje enklawy, uchwycili instytucjonalne przyczółki PRL-u. I oni w tej (głównie) Warszawie ustawili swoje dzieci. Ich progenitura była już rozpuszczona, stanowiła wychowaną na pomarańczach, bananach  i zachodnich ciuchach (któż pamięta jeszcze to słowo?) nową arystokrację peerelu.
Gdy zaś trzymani pod butem Polacy co jakiś czas łapali oddech i nieśmiało oskarżali wytykając komunistyczne zbrodnie, wówczas nowe elity trąbiły, że to zwierzęcy polski nacjonalizm i antysemityzm. Słowem, używały swego żydostwa jako tarczy; ten mechanizm obronny zastosowany został już pod koniec lat pięćdziesiątych przez zbrodniarzy stalinowskich, a odświeżono go w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych kiedy pokomunistyczne środowiska żydowskie zaczęły się uwłaszczać na szarpanym suknie postpeerelowskiej gospodarki.
Jeżeli prześledzi się losy tej grupy, zrozumiemy dzisiejszą butę ludzi pokroju Cimoszewicza, Geberta czy Schnepfa. Ich ochronny klosz to narracja o polskim antysemityźmie. Bo przecież tylko przebrzydli antysemici mogą im wypominać enkawudowskie ukorzenienie ojców i dziadków...

Wiele się w Polsce mówi o podziałach społecznych o kłótniach w rodzinie i potrzebie jedności. Niestety apelujący o jedność często zapoznają ten właśnie fakt, że polska ma dwie różne elity, a to elity kształtują dyskurs i debatę publiczną. To właśnie nasze staliniątka usiłują w atmosferze podgrzewanego lamentu o polskim antysemityźmie zapędzić Polaków w kozi róg i nie dopuścić do symbolicznego nawet rozliczenia swoich pociotków ze zbrodni i zwykłej zdrady. Po prostu, debata na ten temat jest umiejętnie kierowana na boczny tor. To normalny mechanizm obronny tego dosyć nieciekawego środowiska.
Andrzej Kumor

Kanada zaprosiła Ukrainę na spotkanie G-7

poniedziałek, 09 kwiecień 2018 22:11 Opublikowano w Goniec Poleca

Dzięki zaproszeniu od szefowej MSZ Kanady Ukraina weźmie udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych grupy G7 - podaje nasz zaprzyjaźniony portal kresy.pl.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy został zaproszony na posiedzenie ministrów spraw zagranicznych grupy G7, które odbędzie się w tym miesiącu w Kanadzie. Jeszcze nigdy przedstawiciel Ukrainy nie brał udziału w planowym spotkaniu tego gremium. – podał w poniedziałek portal Europejska Prawda powołując się na własne źródła.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin otrzymał zaproszenie na spotkanie ministrów G7 od szefowej MSZ Kanady Christii Frieland. Fakt otrzymania zaproszenia potwierdził ambasador Ukrainy w Kanadzie Andrij Szewczenko.

Według dyplomaty ukraiński minister będzie gościem na tzw. outreach session (którą Europejska Prawda nazywa sesją zapoznawczą) w Toronto 22 kwietnia br. Głównym tematem spotkania mają być kwestie bezpieczeństwa i pokoju na świecie.

Przyszedł czas poważnych, strategicznych decyzji odnośnie Ukrainy, Rosji i tego, jak przywrócić na świecie pokój i ład międzynarodowy. Jesteśmy zadowoleni, że Ukraina może dołączyć do tej ważnej i krytycznie koniecznej rozmowy, i liczymy na wniesienie cennego wkładu w przyszłe wspólne decyzje. – powiedział ambasador ukraińskiemu portalowi. Szewczenko podkreślił, że Ukraina jest wdzięczna Kanadzie jako krajowi przewodniczącemu obecnie G7 za tę inicjatywę. – W tym zaproszeniu widzimy wspólną wolę wszystkich naszych przyjaciół w krajach „wielkiej siódemki” – dodał dyplomata.Ukraina ma nadzieję, że kwestie omawiane w tym miesiącu w Toronto będą także poruszane podczas zbliżającego się szczytu przywódców G7, które odbędzie się w czerwcu. W skład grupy G7 wchodzą USA, Francja, Japonia, Kanada, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy. W 2014 roku członkostwo Rosji w tym ekskluzywnym gronie (wówczas jako G8) zostało zawieszone w związku z aneksją Krymu.

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.