Wielkanoc 2014 r.
"Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego." Łk 24, 46-48
Zmartwychwstały Pan towarzyszy nam w doczesnym pielgrzymowaniu i jak uczniom w Emaus wyjaśnia nam Pisma i łamie dla nas chleb. Otwiera oczy i serca na swoją obecność pośród nas, byśmy bez lęku, pełni ufności w Jego moc, świadczyli wobec świata o Jego miłości oraz zwycięstwie nad grzechem i śmiercią.
Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę, aby Zmartwychwstały Pan zagościł w naszych sercach, przemienił nas, obdarzył pokojem, radością i nadzieją.
Moi Drodzy,
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję Księżom, Organizacjom Polonijnym i Wam Drodzy za zaproszenie, gościnne przyjęcie, życzliwość i "Dary Serca" w różnej postaci – pomoc ludziom Wschodu i rodakom na Ukrainie. Dziękuję za wspólną modlitwę na Mszy Świętej, w grupach i rodzinach. Przepraszam za pomyłki i niedoskonałości. Jak już pisałem, w każdą środę i większe święta jest Msza św. z nowenną za Was i w podanych przez Was intencjach.
Także podczas pieszej pielgrzymki (6-14 VIII) z Warszawy do Częstochowy, dzieci z Ukrainy będą polecać Bogu Wasze intencje i sprawy. To dzięki Waszej pomocy w tym roku przyjedzie do Polski większa grupa dzieci.
Z wyrazami głębokiego szacunku i stałą pamięcią w modlitwie.
ks. Jerzy Skwierczyński
duszpasterz na Ukrainie
Od redakcji: Dziękujemy i prosimy o modlitwę.
•••
Mieszkam na Sardynii od kilku lat, miasto jest chorobotwórcze względem płuc, kolan, wypadają włosy, w mieście jest ogromna wilgoć, w mieszkaniu też, matka ma dyskopatię, od ponad 40 lat chore serce, zęby bardzo zniszczone, nie ma jak pojechać na Pierwszą Komunię Świętą wnuków w Polsce, nie ma także czym płacić za czynsz – na obecną chwilę jest już 6 miesięcy,1400 euro.
Nie ma kogoś, kto mógłby wystarczająco pomóc, w mieście jest ciasno – kotlina górska, i ludzie hamują swobodne myślenie, w wodzie jest chyba zbyt dużo kamienia, w Polsce nie ma domu na własność. Jeżeli ktoś może, niech pomoże. Internetu do swobodnego dostępu nie posiadam.
Emanuel Gracjan Farenholc
via Repubblica 14, 09016 Iglesias, Sardegna, Italia. Nr tel. -0039 328 08 259 05.
Od redakcji: Szanowni Państwo, wszelkie listy o pomoc publikujemy na słowo honoru – proszę samemu rozważyć.
•••
Poniższe komentarze dotyczą tekstu A. Kumora "Włączam prąd, aby pomóc elektrowni" z poprzedniego numeru.
Eadge:
Mój mąż chowa przede mną rachunki za gaz i elektryczność, gdyż zwykle po analizie ich treści skacze mi ciśnienie i trzeba wydać 40 dol. na paramedic. O ZGROZO!!!
Pewna bliska mi osoba mieszka przy hwy 50/9, słup elektryczny ma w ogrodzie, a za same delivery prądu płaci 70 dol. miesięcznie, plus prąd i cała reszta. I nie idzie tego w żaden sposób zmienić. I jak tu kontrolować ciśnienie?!
Dziadziuś:
Wydaje mi się, że ktoś, i to bardzo mądrze i z ukrytym podstępem, wykombinował wspaniały sposób "Global Warming", by tym "wyjudzić" grosza od głupiego narodu.
Ta kombinacja jest oparta wyłącznie na tak zwanym "Carbon Tax Credits". Jeżeli Kanada zapłaci ileś tam milionów dolarów do Rockefeller Bank (oops World Bank) w Brukseli (suma bezwzględnie i obowiązująco ustalona tylko przez ten bank), to będzie mogła dalej kontynuować swoje przedsiębiorstwa i produkować dwutlenek węgla, no bo bank zagwarantuje, że ten dwutlenek jest pobłogosławiony (w Jerozolimie) i już nie szkodzi dla życia świata.
"Ciekawe, co rośliny, które potrzebują dwutlenku do życia, myślą o tym".
Tym samym bank da jakąś sumę pieniędzy dla nie mniej przemysłowo rozwiniętego kraju dla jego rozbudowy? I w międzyczasie w naszej atmosferze jest ta sama ilość dwutlenku, jaka była przedtem, tylko teraz World Bank ma więcej pieniędzy.
Kiedyś słyszałem taką opowiastkę o "Indian blanket". Otóż Indianin przyszedł do sklepu, by kupić koc. Ale ten koc był dla niego za krótki. Więc Jośko powiedział Indianinowi – Nie martw się. Mój krawiec utnie kawał tego koca z tej strony i przyszyje na drugą i będziesz miał dłuższy koc, tak jak chcesz.
Teza, że Global Warming jest w wyniku przemysłu ludzkiego, jest mówiąc delikatnie bujdą.
Mamy historyczne dowody, że w latach koło 800 A.D. Eric z Norwegii zamieszkał na zielonym lądzie "Greenland" i mieszkał tam, aż go nadchodzące lody nie wygoniły.
W 800. A.D. nie było przemysłu.
Więc kto spowodował zmianę klimatu?
Ten ostatni wybuch wulkanu na Islandii wyrzucił w jeden dzień do naszej wspólnej atmosfery więcej szkodliwych prochów niż nasze przedsiębiorstwa wypuszczają w jeden rok... Prochy z wulkanu Krakatau, który wybuchł jakieś 100 lat temu, jeszcze do dziś krążą w naszej atmosferze.
Tak, klimat się zmienia, ale my nie szukamy przyczyn tej zmiany, tylko szukamy winowajców, z których można wziąć haracz.
Bua
Czy język polski jest tak ubogi, że Autor-racjonalizator musi tworzyć dziwolągi typu "besserwisserzy"?
Od redakcji: Szanowny Panie, besserwisser to słowo obecne w słownikach języka polskiego – nikt tu niczego nie wymyśla.
Stanisław Tymiński "Kamienie na szaniec" to podły film
Stanisław Michalkiewicz Huśtamy się emocjonalnie
Aleksander graf Pruszyński Wiosenna Warszawa
Krzysztof Ligęza Głów meblowanie
Izabela Embalo Ryzyko zatrudnienia nieuprawnionych agentów imigracyjnych
wandarat Kwiecień w Polsce
Aleksander Łoś Kłopoty z urodą
Jarosław Dalek Lepsze inwestycje, nowe możliwości…
Maciek Czapliński Ubezpieczenia
Antoni Ferdynand Ossendowski Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów (Konno przez Azję Centralną) (19)
Anna Lubicz-Łuba Na scenie życia
Krzysztof Jaśkielewicz Wędki spławikowe
Sobiesław Kwasnicki Zima dała nam w kość - Rozmowa z inżynierem Ludomirem Zakrzewskiem z Ludex Auto
Mariusz Rokicki Wiosna
Przeciwko sądowemu bezprawiu - Protest Waldemara Laty
Krystyna Starczak-Kozłowska Bez niczyjej pomocy Grażyna Szacoń założyła Polską Szkołę Muzyczną im. F. Chopina... Siła zawierzenia
Leszek Wyrzykowski Michnowski, Doncow, Łenkawski, Tarasenko
Andrzej Kumor Estetyczny szok
Wojciech Błasiak Siedem dni ze Stanem Tymińskim. Codzienność z szokową transformacją w tle (6)
Magdalena i Martyna Gadomski Dzień Myśli Braterskiej ZHP Okręg Kanada 2014 r.
Na zdjęciu z "Gońcem" po zwycięskich wyborach...
Ottawa W czwartek wczesnym popołudniem w rezultacie rozległego ataku serca zmarł w swym ottawskim mieszkaniu zasłużony polityk, wieloletni kanadyjski federalny minister finansów Jim Flaherty.
Był człowiekiem prostolinijnym, ceniącym swe irlandzkie korzenie, od lat sprawnie kształtującym politykę finansową – najpierw Ontario za rządów Mike'a Harrisa, a następnie federacji przez cały okres rządów Partii Konserwatywnej w Ottawie. Przypisuje mu się wiele zasług, m.in. wyprowadzenie Kanady z recesji 1998 roku i uniknięcie krachu rynku nieruchomości podobnego do tego, jaki sparaliżował amerykańską gospodarkę. Uczynił to, rezygnując wówczas ze ścisłego trzymania się neoliberalnych dogmatów ekonomicznych.
http://www.goniec24.com/porady-abc-gonca/itemlist/user/64-andrzejkumor?start=1857#sigProIdb1a607caeb
Był człowiekiem lubiącym ludzi, przystępnym, traktującym swoją pracę jako służbę społeczeństwu.
Ojciec trójki chłopaków, zaangażowany był w wiele przedsięwzięć na szczeblu lokalnym, to dzięki jego staraniom w okręgu, który reprezentował, Oshawa-Whitby, wybudowano kampus uniwersytecki i ośrodek rehabilitacyjny dla niepełnosprawnych. Przy jego kampaniach pracowało wielu Polaków z naszej najnowszej imigracji.
Był przyjacielem redakcji – przeprowadziliśmy z nim wiele wywiadów, co roku organizował wielki festyn dla mieszkańców okręgu. Był kanadyjskim patriotą, człowiekiem obdarzonym dużym poczuciem humoru.
Podczas swej pracy na stanowisku ministra finansów 160 razy obniżał podatki. Składając 18 marca rezygnację z polityki, stwierdził, że najbardziej jest dumny z redukcji podatków korporacyjnych do poziomu najniższego wśród państw grupy G-7.
Urodzony w Lachine w Quebecu, Flaherty skończył Uniwersytet Princeton, a następnie prawo w Osgoode Hall. Zanim poświęcił się polityce, przez 20 lat pracował jako prawnik. W latach 1995–2005 był posłem do legislatury Ontario. W rządzie prowincji piastował stanowiska wicepremiera, ministra finansów, ministra spraw wewnętrznych oraz ministra pracy. W związku ze śmiercią Flaherty'ego w czwartek parlament przerwał prace.