A+ A A-

Koniec taniej "chińszczyzny"? Wojna handlowa na całego - prezydent Stanów Zjednoczonych nałożył 25-procentowy cła na import towarów chińskich wartości 50 mld dol. oskarżając Pekin o kradzież własności intelektualnej.
Nowy taryfy dotyczą ponad 800 towarów wartości 34 mld obrotów w rocznym handlu i wchodzą w życie 6 lipca.
Biały Dom poinformował również, że jeśli Chiny podejmą kroki odwetowe, to obłożą cłami kolejne towary wartości około 16 mld dol. Pekin ze swej strony  zapowiedział już podjęcie "adekwatnych działań".
Trump twierdzi, że cła są niezbędne, aby zapobiec dalszemu transferowi amerykańskiej technologii i własność intelektualnej do Chin i przez to chronić miejsca pracy Amerykanów.

- Stany Zjednoczone nie mogą dłużej tolerować utraty własności intelektualnej oraz technologii poprzez oszukańcze praktyki gospodarcze - dodaje komunikat. Cła dotyczą szerokiej gamy towarów, od opon do samolotów, po turbiny i komercyjne zmywarki do naczyń. Stany Zjednoczone chcą, aby Chiny zaprzestały praktyki nakładania na firmy, które chcą mieć dostęp do chińskiego rynku, wymogu sprzedaży udziałów miejscowym partnerom, co ułatwia przekazywanie wszystkich danych produkcyjnych i technologicznych. 

W czwartek dyrektor Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde ostrzegła, że nowa polityka handlowa administracji Trumpa prawdopodobnie zaszkodzi amerykańskiej gospodarce oraz podważy światowy system handlu. Dodała że wojna handlowa "będzie miała przegranych po obu stronach" i może mieć bardzo poważne konsekwencje. Zdaniem Lagarde bardzo istotny jest tutaj również czynnik psychologiczny - podważanie wiarygodności i zaufania między partnerami handlowymi.

Opublikowano w Goniec Poleca

Chiny postanowiły ostro odpowiedzieć na decyzję Stanów Zjednoczonych obłożenia 1300 chińskich towarów cłem wysokości 25%. Biały Dom twierdzi że proponowane dodatkowe opodatkowanie na import z Chin to odpowiedź na chińskie praktyki lekceważenia praw własności intelektualnej.
Lista obejmuje między innymi towary medyczne telewizory i motocykle. Pekin w wydanym oświadczeniu "stanowczo potępia i sprzeciwia się nowym taryfom celnym". - Takie nierealistyczne i protekcjonistyczne działania w groźny sposób naruszają fundamentalne zasady i wartości Światowej Organizacji Handlu stwierdza chińska ambasada w Waszyngtonie w wydanym w środę oświadczeniu. Chiny uważają że "działania Stanów Zjednoczonych nie służą interesom gospodarczym tego kraju a jeszcze mniej interesom globalnej gospodarki". Jak głosi chińskie powiedzenie, jedyną uprzejmością jest tutaj wzajemność; chińska strona skieruje sprawę do arbitrażu Światowej Organizacji Handlu, a także "podejmie odpowiednie środki o różnej skali i mocy przeciwko amerykańskim towarom w zgodzie z chińskim prawem". Zdaniem ekonomistów, działania Stanów Zjednoczonych i Pekinu mogą być początkiem wojny handlowej, która znacząco zmieni rynki amerykańskie i chińskie.
Towary znajdujące się na amerykańskiej liście która została we wtorek upubliczniona odpowiadają wartością 50 mld dolarów importu rocznie.

Opublikowano w Goniec Poleca
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.