A+ A A-
piątek, 19 październik 2018 09:09

Burmistrz Mississaugi o swojej kadencji

        W najbliższy poniedziałek wybory municypalne, m.in. wybierać będziemy burmistrza Mississaugi. Do tej pory urząd ten piastowała Bonnie Crombie, jak sama podkreśla, w Ameryce Północnej jedyna burmistrz wielkiego miasta, która ma polskie korzenie. Z Bonnie Crombie rozmawiamy w Polskim Centrum Kultury w Mississaudze.

Goniec: Pani Burmistrz, chciałem zapytać co Panią najbardziej zaskoczyło podczas tej kadencji? 


Wesprzyj naszą pracę, wesprzyj Gońca

 

Bonnie Crombie - Myślę że takim zaskoczeniem było uzyskanie pełnego finansowania budowy kolejki LRT w ciągu pierwszych 4 miesięcy mojego urzędowania. 

        To było nieoczekiwane ubiegaliśmy się o to przez kilka ładnych lat, ale tak się złożyło że ogłoszono to w kwietniu 2015 r. zaraz po tym jak zostałam wybrana na burmistrza. To było wspaniałą niespodzianką i pozytywnie zaważyło  na całej kadencji.

        - Czy było to również największe osiągnięcie Pani mandatu? 

        - Mamy wiele osiągnięć, mogłabym tutaj wymienić kilka, przede wszystkim utrzymanie kosztów życia na rozsądnym poziomie, jestem naprawdę dumna z utrzymanie naszych podatków na poziomie lub poniżej poziomu inflacji; mamy podatki niższe niż średnia w aglomeracji torontońskiej.

        Markham i Brampton miały większe podwyżki niż my, jedynie Toronto ma troszkę mniejszą, a wynika to z bardzo wielu powodów, oni mają po prostu inne narzędzia uzyskiwania dochodów, inne źródła pozyskiwania dochodów.

        Mogliśmy znaleźć wiele oszczędności dla naszych mieszkańców przez poprawienie wydajności w administracji, poprzez program o nazwie Lean, w ubiegłym roku znaleźliśmy oszczędności ponad 4 mln dol. W okresie 10 lat jest to już kwota 52 mln dol. oszczędności, gdyby nie one, podatki musiałyby być wyższe przynajmniej o 1 proc. rocznie, więc jest to naprawdę bardzo dobra inicjatywa. 

        Również dużo inwestujemy, zwłaszcza w komunikację publiczną, mówiliśmy o LRT, ale też ukończyliśmy budowę BRT (szybki autobus po wydzielonej trasie) , zainwestowaliśmy 46 000 godzin w MiWay transit, aby usprawnić system komunikacji autobusowej. Obecnie pracujemy nad korytarzami transportowymi ulic Dundas oraz Lakeshore, a więc to jeśli chodzi o naszą komunikację. 

        Rozwój gospodarczy miasta jest olbrzymi,  dzieje się wiele rzeczy - zagęszczamy zabudowę wzdłuż korytarzy transportowych, nad jeziorem budujemy nowe osiedla...

        - No właśnie, ludzie skarżą się na korki...

        Tak wiem, i szukamy rozwiązań, jest to jeden z moich najważniejszych priorytetów, jak również mieszkalnictwo, abyśmy mogli zapewnić niedrogie mieszkania dla klasy średniej. 

        I, oczywiście, tworzenie nowych miejsc pracy. Uczciwie mówiąc, jestem dumna z tego, co uzyskaliśmy; sprowadziliśmy firmy jak Wayfair i Cambell Soup, Mitsubishi. Sam tylko Bombardier utworzył 2000 stanowisk pracy. W ciągu 4 lat nasze dochody z podatków biznesowych wzrosły o 20 mln dol. mamy dodatkowo 400 firm i 11 500 stanowisk pracy. A za miejscami pracy idzie dobrobyt i wzrost. 

        Tak więc myślę, że to jest moje główne osiągnięcie.

        - Jakie wyzwania  stały przed Panią? Przemoc?, bo ludzie narzekają że pod tym względem w Mississaudze się pogorszyło... 

        Wyzwaniem jest utrzymanie jedności pracy Rady, bardzo pracuję nad tym abyśmy wspólnie razem dobrze działali. To jest ważna rzecz. Przestępczość, owszem, bezpieczeństwo mieszkańców jest jedną z najważniejszych rzeczy, o której myślę, ale przestępczość tego lata wzrosła nieznacznie w całej aglomeracji. Widzimy wzrost przestępczości w regionie Peel, troszkę więcej Brampton, troszkę mniej w Mississaudze, ale pracujemy, byśmy byli wciąż najbezpieczniejszym miastem w Kanadzie i żeby nasi mieszkańcy czuli się bezpiecznie, ponieważ są bezpieczni.

        Zorganizowałam naradę z szefem policji, jego zastępcami;  udało się zebrać wszystkich radnych, naszych posłów do legislatury i  parlamentu wraz z YMCA, różnego rodzaju organizacjami społecznymi, by przedyskutować to, co jest u podstaw przestępczości, jakie są jej przyczyny, jak możemy im zapobiegać, jak możemy zająć się naszą młodzieżą, a także co robić, by nielegalna broń nie trafiała na nasze ulice. 

        Ottawa nie chce mówić o zakazie posiadania pistoletów, więc co moglibyśmy uczynić, aby  nielegalna broń nie trafiała na nasze ulice i ostatecznie to, co możemy uczynić, aby nasi mieszkańcy czuli się bezpieczni. Chcemy być proaktywni i bezpośrednio rozwiązywać te problemy 

        - Dziękuję bardzo za rozmowę

Opublikowano w Wywiady
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.