Logo
Wydrukuj tę stronę

Listy w nr. 15/2012

Oceń ten artykuł
(1 Głos)

Szanowny Panie Redaktorze!
Jestem stałym czytelnikiem "Gońca". Przeczytałem artykuł napisany przez Pana Leszka Wyrzykowskiego na temat żołnierzy wyklętych, w tym wypadku Antoniego Hedy pseudonim "Szary". Otóż Pan A. Heda napisał książkę, którą posiadam, pt. "Wspomnienie ?Szarego=", wydaną w 1991 r. Autor bardzo dobrze opisuje akcje rozbicia więzień w Końskich czy w Kielcach.
Jeżeli chodzi o Pana Borowca, to myślę, że nic nie wie o wydaniu tej książki.
Od siebie chciałbym dodać, że razem z "Szarym" byli moi wujkowie oraz sąsiedzi. Wujek Władysław Stępień i jego brat Antoni Stępień z Wielkiej Wsi, a także ich dowódca oddziału Henryk Dajer pseudonim "Kowalski". Ojciec jego był kowalem, miał kuźnię w Niekłaniu Wielkim. Oni byli naszymi sąsiadami.

Podczas sądu pokazowego w Odrowążu moi wujkowie oraz Henryk Dajer otrzymali karę śmierci. Pod koniec procesu oficer przyniósł na końcu szabli ułaskawienie dożywocia. Był to bardzo ciężki czas dla moich wujków. Byli maltretowani we Wronkach i Grudziądzu przez wiele lat. Nie słyszałem, co dalej się stało z Henrykiem Dajerem i nauczycielem Teofilem Szotem z Niekłania. Moi wujkowie ukrywali się w lesie do 1948 r. Po zabiciu wielkiego komunisty o nazwisku Rut z Małego Niekłania milicja lokalna dokonała przeczesywania lasów. Rut został zamordowany za zdradę Polski. Pamiętam jego pogrzeb. Było dużo ludzi. Władze komunistyczne pozwalniały ludzi z pracy i poprzywoziły ich różnymi autami i ciężarówkami na ten pogrzeb. Samochody były udekorowane na kolor czerwony.
O ile ktoś będzie zainteresowany i będzie chciał coś więcej wiedzieć na ten temat, proszę się ze mną skontaktować. Mój nr tel. 905-560-8643.
Z poważaniem,
Józef Grzegorczyk
Hamilton
PS Prosiłbym o adres do Pana Borowca z Detroit. Z góry dziękuję.

Od redakcji: Zadzwonimy.

Pieniądz jest bronią obosieczną
Wspólne euro zastąpiło pancerne zagony i V-I, ale służy do tego samego celu, taka dzisiejsza wersja broni mającej podporządkować inne narody. Nawet instytucje stanowiące zaplecze UE działają na zasadach bardzo podobnych do tych działających w okupowanych krajach, policja polityczna w tym momencie bardzo współpracuje z finansową, niszczenie gospodarek, np. stoczni w Polsce i Grecji, ale niemieckie stocznie pracują na cały gwizdek, przechwyciły zamówienia. Na tej zasadzie działa "pomoc" dla Grecji czy Irlandii, ale koniec zawsze jest taki sam.
Doszukują się Niemcy w Polsce Ślązaków i Kaszubów, wykombinują i inne podziały, a reszta Europy też jest dzielona w imię niemieckich interesów... Wygląda, że znowu poczuli się bardzo mocni, nie pierwszy raz, ale gdy poślizgną się tym razem, to już na bardzo długi okres. Abominacja Europejczyków nabiera realnych kształtów, znowu mają kogo nienawidzić, a pieniądz zupełnie jak kij, ma dwa końce. Jak zwykle, mają Niemcy w krajach Europy swoje piąte kolumny, w Polsce tym razem umocowane na najwyższych szczeblach, ale i tych gotowych za drobne sumki wsadzać kij w szprychy lub sypać piasek kilku jest, i dlatego są groźni. Ale taka postawa jest nagradzana, "profesorowi" Bydłoszewskiemu z okazji urodzin "hrabia" za niczyje pieniądze wyprawił fetę na Zamku Królewskim w Warszawie, inni to widzą i też by chcieli, a takich rozprzedających Polskę na wszelkie możliwe kierunki jest mnóstwo.
Śmieszą mnie i wkurzają przegłupie reklamy, w których motywem przewodnim jest hasło - co najważniejsze, za darmo - ...(???) tak sobie myślę, ale w tej cenie towaru wartościowego po prostu nie ma, no i radość, że żona znalazła dodatkową pracę - ...gdzie my żyjemy, jest naprawdę z czego być zadowolonym, ale tylko w momencie, gdy rozum wyprała nam lewacka propaganda. Uciekli rodacy przed komuną, ale nie widzą, że wpadli w łapy cwańszych i bez skrupułów, uwierzyli, że są tylko do roboty, jaki to trzeba mieć wyprany mózg, jeśli dodatkowa praca wprowadza w euforię. Dlatego właśnie dziwię się rodzinom, które za pierwszy krok w tej nowej kanadyjskiej rzeczywistości decydują się na założenie pętli i życie w ciągłym strachu, bo wziąć kredyt na dom jest łatwo, ale ta pętla uwiera przez długie lata. Wielu zachłystuje się możliwościami, ostatecznie można poszaleć i wziąć na kredyt meble i samochód... dopiero później przychodzi refleksja, ale płacić trzeba, bo można wiele stracić, no i zostaliśmy niewolnikami, podskoczyć nie bardzo jest jak.
Podniesienie wieku emerytalnego, cały świat o tym dyskutuje, ale nikt nie zajmuje się uruchomieniem bezrobotnych, to wyraźnie jest za trudne, po prostu niewykonalne, ale głupie ruchy przy podniesieniu wieku emerytalnego się nagłaśnia, jakby miały cokolwiek rozwiązać. Bezrobotnych są miliony, ale socjalizm zajmuje się głupotami, woli bezrobotnym płacić zasiłki oraz utrzymywać armię zbędnych urzędasów, a gdyby z tym zrobić porządek, wyjaśniłoby się wiele spraw, uwolniłoby się masę funduszy, co pozwoliłoby zlikwidować finansowe problemy. Znowu wyraźnie widać, że socjalizm nie potrafi dać sobie rady z problemami, które sam stworzył, i można mieć jedynie nadzieję, że się nimi udławi, przestanie ludzkości utrudniać życie, będzie można o tej błazenadzie zapomnieć... Z tym że istnieje jeszcze ta finansowo-bandycka nadbudowa, bardzo dobrze się w socjalizmie czująca, a oni będą układów bronić, to dla nich jest złoty okres i na pewno nie chcieliby, aby minął.
Na koniec pragnąłbym polecić lekturę, "Teoria Grunwaldu" prof. Feliksa Konecznego, raptem 24 stroniczki, ale bardzo ciekawie opisuje różnice myślenia w Europie i Polsce. Wyraźnie widać, że reprezentowaliśmy swoją myśl i politykę, że mieliśmy czym się pochwalić.
Janusz Sierzputowski
Cambridge

Od redakcji: Dziękujemy za kolejny wykład o wolności.


Ostatnio zmieniany środa, 02 maj 2012 10:44
Andrzej Kumor

Widziane od końca.

Strona: www.goniec.net/

Najnowsze od Andrzej Kumor