V KATYŃSKI MARSZ CIENI
WARSZAWA 15 KWIETNIA 2012 ROK
15 kwietnia 2012, już po raz piąty odbył się w Warszawie Katyński Marsz Cieni.
Organizuje go IPN wspólnie ze Stowarzyszeniem Grupą Historyczną "Zgrupowanie Radosław", Komitetem Katyńskim, Rodziną Katyńska z Warszawy i Fundacją Golgota Wschodu.
Marsz ten w tym roku przebiegał w szczególnej atmosferze.
To w poniedziałek 16 kwietnia 2012 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ma wydać werdykt w sprawie skargi 15 krewnych ofiar zbrodni NKWD z 1940 roku, którzy oskarżyli władze Rosji o nierzetelne śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej. Orzeczenie Trybunały może dać rodzinom katyńskim oręż do walki z rosyjskim wymiarem sprawiedliwości, który odmawia Polakom nawet pośmiertnej rehabilitacji około 22 tysięcy rozstrzelanych.
Marsz wyruszył spod Muzeum Wojska Polskiego, a zakończył się przy Pomniku Poległych i Pomordowanych na Wschodzie.
Jego kolumnę stanowili rekonstruktorzy w mundurach żołnierzy Wojska Polskiego z września 1939 roku – oficerów policji czy Korpusu Ochrony Pogranicza, Granatowi Policjanci. Żołnierzy "eskortowali" rekonstruktorzy przebrani za żołnierzy NKWD. To taka symboliczna ostatnia droga polskich żołnierzy, która zakończy się w dolach śmierci w Katyniu, Miednoje, Charkowie. Żołnierzom Września 39 r. symbolicznie towarzyszyły kobiety z ich rodzin, małe dzieci ubrane w strojach z epoki. Marsz odbywał się w ciszy i skupieniu, niosąc pamięć o pomordowanych w sercach.
Szliśmy Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem. Przy kościele św. Krzyża miał miejsce postój i odczytanie fragmentów listów. Kobiety (z grup rekonstrukcyjnych)usiłowały karmić więźniów, ale żołnierze zNKWD brutalnie je odpychali.
Cala kolumna jeńców w wymownym milczeniu zatrzymała się na dłuższą chwilę oddając honory i cześć śp. Prezydentowi RP panu Lechowi Kaczyńskiemu. Dalej szliśmy z powagą na Plac Zamkowy. Tu miało miejsce wyczytywanie nazwisk z Listy Katyńskiej i stawianie zniczy pod Pomnikiem Katyńskim przez tych ze zgromadzonych, których krewni zostali rozstrzelani.(Pomnik został przeniesiony w nowe miejsce, bliżej Barbakanu) / To ten kamień - pomnik ufundowany przez śp. Ryszarda Kuklińskiego i śp. Stefana Melaka.
Na pl. Krasińskich odczytano heroiczne wspomnienia o księżach, którzy do końca pełnili posługę kapłańską, odprawiali msze święte, wspierali współwięźniów, aż do rozstrzelania.
Ostatnim przystankiem był pomnik Pomordowanym i Poległym na Wschodzie, który jest symbolicznym miejscem kaźni polskich jeńców.
Marszowi towarzyszył osławiony oryginalny samochód NKWD tzw. "czarnyj woron".Takimi samochodami polscy oficerowie byli wożeni ze stacji kolejowej do Lasu Katyńskiego.aźni polskich jeńców.
Cześć i Chwała Bohaterom
Anna Nowik