Wiadomości kanadyjskie
Informacje i wydarzenia
O "Zabić drozda" tylko krytycznie
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakCzęść kanadyjskich pisarzy chwali decyzję Peel District School Board, które nakazało krytyczne omawianie lektury "To Kill A Mockingbird" („Zabić drozda”). Kuratorium, które przygotowuje aktualizację programu nauki języka angielskiego, mówi, że jego celem jest przedstawienie uczniom tekstów różnych autorów, którzy dotykają tematów rasy i doświadczania niesprawiedliwości. Dlatego wysłało notę do szkół, w której napisało, że jeśli nauczyciele wybiorą lekturę autorstwa Harper Lee, powinni podejść do niej krytycznie. Poleen Grewal, dyrektor ds. nauczanie i równości, pisze, że nauczyciele powinni pokazywać uczniom, jak rasizm jest przedstawiany przez białą autorkę i jak zmienia to sposób patrzenia na problem.
Książka "To Kill A Mockingbird" została opublikowana w 1960 roku i mówi o dyskryminacji rasowej w małym miasteczku w Alabamie. Autorka opisuje proces ciemnoskórego mężczyzny niesłusznie oskarżonego o zgwałcenie białej kobiety. Historia jest opowiedziana z punktu widzenia białych dzieci z rodziny adwokata oskarżonego.
Dziwny paraliż dotyka też kanadyjskie dzieci
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakTajemnicza choroba, którą w ostatnich tygodniach stwierdzono u ponad 60 dzieci w 22 stanach USA, dotarła do Kanady. Dr Jeremy Friedman, pediatra z Hospital for Sick Children w Toronto powiedział, że od września rośnie liczba pacjentów trafiających do szpitala z osłabieniem mięśniowym, którzy wcześniej przechodzili infekcję wirusową. Objawy są takie jak w przypadku ostrego porażenia wiotkiego (acute flaccid paralysis – AFP). Lekarze z SickKids wysyłali dwa tygodnie temu e-maile do lekarzy rodzinnych, by zwracali uwagę na nowe przypadki AFP.
Lekarze nie wiedzą, co wywołuje porażenie ani dlaczego w ostatnim czasie więcej dzieci cierpi na tę przypadłość. Dr Friedman nie wie, ile przypadków odnotowano w Kanadzie, ale mówi, że w do SickKids trafiło mniej niż 20 dzieci z AFP. W okresie od stycznia do sierpnia stwierdzono ich mniej niż 5, i to są ostatnie dostępne dane. Rzecznik prasowy Health Canada twierdzi, że statystyki w 2018 roku na razie nie odbiegają od normy.
Objawy AFP to m.in. paraliż jednej lub kilku kończyn, paraliż mięśni twarzy, opadanie powiek, trudności z mruganiem powiekami i przełykaniem, a także bełkotliwa mowa. Z powodu osłabienia mięśni mogą się pojawiać problemy z oddychaniem.
W Stanach Zjednoczonych w tym roku potwierdzono 127 przypadków ostrego porażenia wiotkiego. Jedno dziecko zmarło. Średni wiek chorych dzieci to 4 lata. Przypadki występują w sposób losowy na terenie całego kraju, nie zaobserwowano żadnych tendencji regionalnych. Lekarze zastanawiają się, czy występowanie paraliżu nie jest związane z zakażeniami rinowirusami (wywołującymi przeziębienie) lub enterowirusami (wywołującymi wymioty i biegunkę). Amerykańskie centrum kontroli chorób wykluczyło wirusa polio i wirusa gorączki Zachodniego Nilu.
Obnażał się na przystankach i napastował kobiety
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakPolicja z regionu Peel aresztowała mężczyznę, który wykorzystywał seksualnie kobiety czekające na przystankach autobusowych w Mississaudze i Brampton. 32-letni Trevor Kamhunga z London usłyszał zarzuty w związku z czterema incydentami. Pierwszy miał miejsce 24 września o 11:15 w nocy w rejonie Sandalwood Parkway i Conestoga Drive w Brampton. Oskarżony podszedł do 24-latki, obnażył się przed nią i wykorzystał ją. Sytuacja powtórzyła się 13 października w okolicy Burnhamthorpe Road i Creditview Road w Mississaudze o 6:35. Tym razem ofiara miała 18 lat. Kolejne przypadki miały miejsce 17 października na przystanku przy Burnhamthorpe Road i Creditview Road w Mississaudze oraz 20 października o 2:20 po południu w okolicy Financial Drive and Creditview Road również w Mississaudze. Ofiarami były 26- i 17-latka.
W niedzielę odbyło się przesłuchanie podczas którego sąd wyznaczył kaucję. Policja prosi o pomoc świadków wydarzeń.
Paul Bernardo pozostanie za kratkami
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakParole Board of Canada odrzucił w środę wniosek o zwolnienie warunkowe złożony przez seryjnego zabójcę i gwałciciela Paula Bernardo. Bernardo (54 l.) próbował przekonać radę, że do zbrodni popychały go strach przed kontaktami z ludźmi i niska samoocena, związana z zaburzeniami mowy, ale obecnie nie stanowi już żadnego zagrożenia dla społeczeństwa. Wyrażał skruchę, mówił, że rozumie, iż zranił wiele osób. Podkreślał, że od czasu aresztowania nie dopuścił się żadnego aktu przemocy. Jest miły, ale ludzie się go boją, mimo że nie ma powodu.
Panel oceniający, złożony z dwóch osób, wysłuchał też zeznań rodziców dwóch z jego ofiar. Rozprawa trwała pół godziny. Rada odrzuciła wniosek zarówno o zwolnienie całkowite, jak i na jeden dzień. Pisemne uzasadnienie decyzji zostanie opublikowane w ciągu kilku dni. Następny wniosek Bernardo będzie mógł złożyć za dwa lata. Spędził w więzieniu już 25 lat, w większości odbywał swój wyrok dożywocia w odosobnieniu.
Został skazany w 1995 roku m.in. za zabójstwo pierwszego stopnia, porwanie i przemoc seksualną. Zbrodnie popełniał przez kilka lat pod koniec lat 80. i na początku 90. Niektóre czyny nagrywał kamerą. Między innymi wraz ze swoją byłą żoną Karlą Homolką w czerwcu 1991 roku porwał, torturował i zabił 14-letnią Leslie Mahaffy z Burlington. Dziewczyna była przetrzymywana w ich domu w Port Dalhousie, Ont. Ciało nastolatki zostało poćwiartowane, a szczątki zatopione w cemencie i wrzucone do jeziora. Matka Mahaffy podczas przesłuchania walcząc z łzami mówiła, że Bernardo zgotował im emocjonalne piekło, a do opisu jego sadystycznych czynów brakuje słów. Bernardo ubrany w niebieską koszulkę słuchał nie okazując emocji. Raz tylko, gdy mówił o swoim ojcu, pospiesznie tarł oczy chusteczką.
Drugą zeznającą była matka 15-letniej Kristen French z St. Catharines, innej ofiary Bernarda. French została zabita w kwietniu 1992 roku, po trzech dniach przetrzymywania i tortur. Jej matka, Donna French, powiedziała, że morderca nigdy nie powinien wyjść na wolność.
Bernardo przyznał się do zgwałcenia 14 kobiet. Został skazany również za zabójstwo młodszej siostry Karli Homolki, Tammy. 15-latka zmarła w grudniu 1990 roku, po tym jak została odurzona narkotykami i wykorzystana seksualnie. Homolka przyznała się do udziału w zbrodni i mówiła, że dziewictwo jej siostry miało być gwiazdkowym prezentem dla Bernarda.
Bernardo powiedział, że śmierć Tammy jeszcze bardziej obniżyła jego poczucie własnej wartości i to popychało go do dzikich ataków na kobiety i dziewczęta. Przyznał, że traktował kobiety jak przedmioty, ale nie jest psychopatą, mimo że nie czuł nic w stosunku do swoich ofiar. Bardziej skupiał się na własnych uczuciach, chciał czuć się silny i mieć kontrolę.
Prawnik rodzin French i Mahaffy twierdził, że skazany wykazywał jednak zachowania psychopatyczne i był niezdolny do empatii. Podkreślał, że Bernardo nigdy nie przeprosił rodzin ofiar.
Prawnik Bernardo mówił, że jego rodzice odwiedzali go w więzieniu i deklarowali, że pomogą, jeśli ich syn zostanie zwolniony. Na rozprawie nie byli obecni.
Samobójstwa młodzieży z Nunaviku to problem zdrowia publicznego
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakHarriet Keleutak z kuratorium oświaty w Kativik, w regionie Nunavik w Quebecu, mówi, że fala samobójstw w tamtejszych szkołach powinna być traktowana jak kryzys w dziedzinie ochrony zdrowia publicznego. Od początku bieżącego roku szkolnego życie odebrało sobie dwóch uczniów z Kativik. Keleutak dodaje, że zna jeszcze przypadki trojga nastolatków, którzy w zeszłym miesiącu popełnili samobójstwo. Tłumaczy, że w regionie Nunavik mieszka stosunkowo niewiele osób, rodziny są liczne i rozrzucone po różnych wioskach. Gdy w jednym miejscu dochodzi do samobójstwa, odbija się to także na pozostałych.
W zeszłym tygodniu o samobójstwach wśród młodzieży pisał przewodniczący rady Kativik, Robert Watt. W liście do rządu podkreślał, że jedna z ofiar miała tylko 11 lat. Jego zdaniem trzeba podjąć wspólne działania na szczeblu regionalnym.
W miejscowości Puvirnituq liczącej 1800 mieszkańców od 1 stycznia 10 osób odebrało sobie życie. To tyle, ile do tej pory średnio w całym regionie liczącym 12 000 mieszkańców. W poprzednich latach odsetek samobójstw w Nunaviku było 10 razy wyższy niż przeciętnie w prowincji. Biuro prokuratora generalnego prowincji prowadzi dochodzenie w Puvirnituq. Przygotowanie raportu może zająć od 6 nawet do 12 miesięcy.
Pojazdy autonomiczne zabiorą milion miejsc pracy
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakZ dokumentów wewnętrznych rządu federalnego wynika, że w związku z rozwojem pojazdów autonomicznych może dojść do likwidacji ponad miliona miejsc pracy. Około 500 000 etatów może się okazać niepotrzebnych w transporcie – pracę straci część kierowców ciężarówek, motorniczych metra, a nawet taksówkarzy i kurierów. Dalej Employment and Social Development Canada spodziewa się, że zagrożonych będzie ponad drugie tyle etatów. Motoryzacyjna rewolucja przyczyni się do zmniejszenia zatrudnienia w obsłudze parkingów, w mechanice samochodowej, policji i służbach ratunkowych. Problemem może być przekwalifikowanie części zwolnionych.
Minister edukacji Alberty nie życzy sobie mówienia o Bogu
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakJustice Centre for Constitutional Freedoms ujawniło ostatnią korespondencję między ministerstwem edukacji z Albercie a niezależnymi szkołami religijnymi. W sierpniu 2018 roku wiceminister Curtis Clark zagroził, że cofnie akredytację i finansowanie szkół, które nie usuną odniesień do religii ze swoich regulaminów dotyczących bezpiecznego środowiska pracy i nauki. W pierwszym tygodniu października kilka szkół, których regulaminy były kwestionowane przez ministerialny "Safe and Caring Team" poprosiło o wyjaśnienie, które zapisy świadczą o braku szacunku, troski i odrzucaniu różnorodności. Otrzymane odpowiedzi nie wnoszą jednak niczego nowego. Nakaz zmian opiera się wyłącznie na „opinii ministra”. Czyli najwidoczniej School Act upoważnia ministra do decydowania, w oparciu o własne widzimisię, które dokumenty szkolne są zgodne z prawem, a które nie, stwierdza John Carpay, prawnik i przewodniczący z Justice Centre. Dodaje, że School Act wymaga jednak, by decyzje ministra były racjonalne, czyli takie, które da się uzasadnić.
Po 17 października laboratoria RCMP będą miały mnóstwo pracy
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakRCMP spodziewa się, że w ciągu najbliższych czterech lat znacznie wzrośnie liczba próbek płynów ustrojowych wysyłanych do badania do National Forensic Laboratory Services (NFLS). Ma to związek z zaostrzaniem praw dotyczących jazdy pod wpływem alkoholu i innych substancji zmieniających świadomość. Do NFLS trafiają m.in. próbki krwi i moczu na badania toksykologiczne, aby później mogły stanowić dowód w sądzie. Są to próbki z całej Kanady oprócz z Ontario i Quebecu. Te dwie prowincje mają własne laboratoria.
W czerwcu parlament uchwalił ustawę C-46, która definiuje trzy nowe przestępstwa popełniane przez kierowców wsiadających za kierownicę dwie godziny po użyciu narkotyków lub wcześniej. W każdym przypadku do skazania potrzebny jest pozytywny wynik badania toksykologicznego. Według policyjnych prognoz przez cztery liczba analizowanych próbek może wzrosnąć 12-krotnie – do 6400 w roku 2021-22. Obecnie laboratorium bada około 550 próbek rocznie. Z roku na rok widać zmniejszającą się liczbę próbek badanych pod kątem obecności alkoholu. Jest to jednak równoważone przez rosnącą liczbę badań związanych z podejrzeniem przestępstw popełnianych pod wpływem narkotyków.
Więcej próbek oznacza wydłużony czas badań, a co za tym idzie – opóźnienia w sądach. Już teraz czas oczekiwania na badanie jest znaczny. RCMP podaje, że między kwietniem a wrześniem średni czas wykonania badania (od wniosku o badanie do otrzymania wyniku) wynosił 130 dni. Wiadomo też, że oskarżony ma prawo oczekiwać, iż jego sprawa zostanie rozpatrzona w uzasadnionym czasie. Po decyzji sądu najwyższego z 2016 roku w sprawie Jordana setki spraw kryminalnych zostały umorzone ze względu na zbyt długie opóźnienia.
RCMP planuje wydzielenie w laboratorium działu zajmującego się tylko przestępstwami narkotykowymi. Zostałoby w nim zatrudnionych do 2021 roku 26 osób na pełny etat. Szkolenie jednego zajmuje od 15 do 18.
Rodzice chcą, by rząd poznał ich zdanie
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakTysiące rodziców wzięło już udział w internetowych konsultacjach społecznych dotyczących programu edukacji seksualnej, powiedziała ontaryjska minister edukacji Lisa Thompson. Zastrzegła, że nie jest w stanie podać dokładnej liczby, ale zapewniła, że liczba nadesłanych opinii trzykrotnie przekroczyła liczbę uczestników konsultacji przeprowadzonych przez poprzedni rząd. Wówczas o zdanie zapytano 1638 osób.
Konsultacje trwają od dwóch tygodni. Swoje zdanie można wyrazić wchodząc na stronę fortheparents.ca. Thompson powiedziała, że ministerstwo promuje konsultacje w radach kuratoriuów. Odzew jest duży i wyraźnie widać, że rodzice chcą, by ich głosy były słyszane. Przysyłają komentarze dotyczące wszystkich siedmiu obszarów, o które pyta rząd. Konsultacje obejmują nie tyko edukację seksualną, ale też nauczanie matematyki, przekazywanie podstawowej wiedzy o finansach i testy standaryzowane.
Obecne kwestionariusze internetowe stanowią pierwszy etap konsultacji. Rząd planuje jeszcze drugi i trzeci, który będzie polegał na prowadzeniu telekonferencji w ratuszach. Cały proces poznawania opinii mieszkańców Ontario potrwa do połowy grudnia.
Liderka NDP Andrea Horwath uważa, że „zwykli” rodzice nie są zaangażowani w konsultacje prowadzone przez konserwatystów, ponieważ rząd celowo nie przyłożył się do tego, by ich właściwie poinformować.
Kanadyjski lektor horrorów ISIS
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakGlobal News poinformowało, że na nagraniu egzekucji więźniów przez ISIS dokonanej 19 września 2014 roku słychać głos zabójcy, który mówi z najprawdopodobniej kanadyjskim akcentem. Muhammed Ali, inny członek ISIS pochodzący z Mississaugi, przebywający obecnie w syryjskim więzieniu, potwierdza, że to Kanadyjczyk. Według niego oprawca był znany jako Abu Rudwan i miał dwadzieścia kilka lat w czasie, gdy dokonywał masowych egzekucji. Ali nie jest pewny, czy Rudwan jeszcze żyje.
Nagranie zostało częściowo opublikowane przez FBI. Służby zaznaczał, że morderca ma północnoamerykański akcent. Na filmie widać, jak jeden mężczyzna strzela w tył głowy więźnia, a drugi mówi zza kamery. Dziennikarz Global News, Stewart Bell, zauważa, że przypuszczalnie Kanadyjczyk był lektorem również w filmach mających na celu werbowanie nowych członków ISIS. Ten sam głos można usłyszeć w nagraniu, w którym ISIS przyznało się do zamachu w Paryżu w listopadzie 2015 roku.