Wiadomości kanadyjskie
Informacje i wydarzenia
Nie możemy gwarantować terminowych dostaw
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakCanada Post przyznała, że z uwagi na brak postępów w rozmowach z CUPW i przedłużający się strajk nie może gwarantować funkcjonujących do tej pory czasów dostawy. Zaznaczyła przy tym, że ze względu na akcję strajkową w największych sortowniach w Ontario i Kolumbii Brytyjskiej opóźnienia mogą być jeszcze większe niż obecnie. Przed zakładami czekają ciężarówki pełne przesyłek. We wtorek w Toronto było ich ponad 180. Poczta stwierdziła, że mimo trzech rund mediacji, składania rozmaitych propozycji związkowcom, nie udało się dojść do żadnego porozumienia.
We wtorek od pracy odstąpili pocztowcy z centrum dystrybucyjnego w Scarborough. W poniedziałek z kolei akcja strajkowa objęła Nową Szkocję, m.in. Halifax.
Czy po Hurontario pojadą pociągi LRT?
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakRząd Ontario przyznaje, że jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji w sprawie kolejki LRT, która ma połączyć stację Port Credit GO z Gateway Terminal w Brampton. Krytyk ds. transportu z ramienia NDP, Jessica Bell, poruszyła sprawę LRT podczas wtorkowej sesji pytań. Stwierdziła, że po ostatnim spotkaniu z przedstawicielami ministerstwa transportu poważnie niepokoi się o przyszłość 1,5-miliardowego projektu, który miał być oddany do użytku w 2022 roku. Zarzuciła rządowi, że nie kwapi się, by zdementować plotki na temat rezygnacji z budowy kolejki i elektryfikacji linii GO.
O wolności mediów i uciszaniu słabszych
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakPodczas niedzielnego forum pokojowego w Paryżu premier Justin Trudaeu podkreślał, jak ważne dla rozwoju demokracji są wolne i niezależne media. „Jeśli demokracja rzeczywiście ma funkcjonować, społeczeństwo powinno być dobrze informowane.
Bez większych postępów
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakNegocjatorzy biorący udział w rozmowach z Canada Post w imieniu związku zawodowego pocztowców przyznają, że podczas ostatnich dwóch i pół tygodnia nie zrobiono żadnych znaczących postępów. W negocjacjach pomagał stronom specjalny mediator Morton Mitchnick, którego mandat wygasł w niedzielę. Rozmowy nie zostały jednak zerwane. Brak przełomu oznacza ciąg dalszy strajku rotacyjnego.
Przewodniczący ogólnokrajowego związku zawodowego pocztowców Mike Palecek wytyka pracodawcy brak chęci współpracy i odpowiedzi na podstawowe problemy związane z bezpieczeństwem i ochroną zdrowia pracowników oraz równym traktowaniem listonoszy pracujących na terenach podmiejskich i wiejskich.
W zeszłym tygodniu premier Trudeu ostrzegał, że jeśli strony się nie dogadają, będzie musiała zainterweniować Ottawa. Nie ujawnił jednak, jak jego rząd zamierza przełamać impas. W poniedziałek rzecznik prasowy minister pracy Patty Hajdu powtórzył, że w najbliższym czasie rząd rozważy wszelkie możliwości rozwiązania konfliktu.
Po raz ostatni rząd nakazał pocztowcom zakończenie akcji strajkowej w 2011 roku. Pracownicy poczty, którzy uczestniczyli w strajku, potem przez dwa tygodnie nie byli dopuszczani do pracy przez pracodawcę. Ustawa nakazująca powrót do pracy została później uznana za niekonstytucyjną.
Strajk pracowników poczty trwa od 22 października. Podczas ostatniej rundy strajkowali m.in. pracownicy największych sortowni w Vancouverze, Toronto i Montrealu.
Koniec remontu w bliżej nieokreślonej przyszłości
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakSetki tysięcy mieszkańców Toronto i okolicy, których codzienna droga do pracy wiedzie przez dworzec Union, będą musiały uzbroić się w cierpliwość. Opóźniony projekt modernizacji stacji ma być opóźniony jeszcze bardziej. Miasto podaje w tym momencie rok 2019, ale bez konkretnego miesiąca. Tych, którzy dzień w dzień przedzierają się przez remontowy labirynt, raczej to nie dziwi. Wendy Ledo, która przemierza tę trasę codziennie, skarży się, że wokół dworca jest niebezpiecznie, z sufitu zwisają kable, ściany są zasłonięte płytami i łatwo się zgubić. Steve Smith, główny menedżer Electrical Safety Authority uspokaja, że przewody na stacji są sprawdzane cztery razy w tygodniu.
Modernizacja dworca i okolic rozpoczęła się dziewięć lat temu. Wszystko miało być gotowe w 2015 roku. Obecnie – prawie cztery lata po terminie – w niektórych miejsca trudno mówić o jakichkolwiek postępach. Bilal Farooq, profesor inżynierii transportu z uniwersytetu Ryersona, nazywa projekt „dynamicznym” i stwierdza, że miasto powinno lepiej informować podróżnych o tym, co się dzieje. Mówi, że w przypadku przedsięwzięcia na taką skalę opóźnienia są nieuniknione.
Dworzec jest czynny przez cały czas trwania prac. Oznacza to niestety zagrożenie dla bezpieczeństwa. W zeszłym miesiącu poważnie ranna została 24-letnia kobieta. Gdy wracała z pracy do domu, spadł na nią betonowy element z sufitu.
Nagroda za doskonałą jakość obsługi pasażerów
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakW poniedziałek międzynarodowe lotnisko Pearsona świętowało otrzymanie tytułu najlepszego pod względem jakości obsługi pasażerów lotniska w Ameryce Północnej w 2017 roku
Policja z Toronto poszukuje dziewięciu nastolatków w związku z incydentem, który miał miejsce w niedzielę wieczorem w rejonie Bathurst Street i Lawrence Avenue. Zadniem policji może to być sklasyfikowane jako akt nienawiści. Czterech 17-latków w tradycyjnych strojach żydowskich szło chodnikiem, gdy zaczęła ich zaczepiać 10-osobowa grupa nastolatków. Jej członkowie nie byli znani ofiarom. Nastolatkowie wyzywali młodych Żydów, szydzili z ich religii, popychali ich i kopali. Zabrali okulary przeciwsłoneczne jednemu z nich, po czym uciekli.
Zaatakowani od razu wezwali policję. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać jednego podejrzanego.
Drugie życie wycofanych autobusów
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakWycofane z eksploatacji i przemalowane autobusy TTC służyły w tym roku do barykadowania ulic podczas obchodów Remembrance Day w Toronto. Nowe zastosowanie dla pojazdów to wspólna inicjatywa miejskiej komisji transportowej i torontońskiej policji. Dwa autobusy stały przy Queen’s Park, a jeden przy budynku starego ratusza.
TTC przeznaczyło „na barykady” sześć autobusów, które mają po 11-12 lat i nie mogą już być używane do przewozu pasażerów. Znakomicie nadają się jednak do ochrony tłumów, a także do wykorzystania podczas ćwiczeń i szkoleń. Policja ma określić, jak będą wykorzystane pojazdy. Będą nimi jeździć specjalni konstable TTC, którzy przechodzili szkolenia z zakresu utrzymania bezpieczeństwa publicznego, a nie zwykli kierowcy.
Rzecznik prasowy policji mówi, że plany dotyczące bezpieczeństwa w mieście są objęte tajemnicą.
Kanada chce przyjąć Asię Bibi
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakOttawa prowadzi rozmowy z Pakistanem w sprawie możliwości przyjęcia przez Kanadę Asi Bibi, podał rzecznik prasowy premiera Trudeau. Nie ujawnił jednak żadnych szczegółów rozmów.
Bibi, chrześcijanka skazana na śmierć za bluźnierstwo przeciwko prorokowi Mahometowi osiem lat temu, została ostatnio zwolniona z więzienia. Sąd najwyższy w Pakistanie odwołał wyrok skazujący. Bibi i jej rodzina są zastraszani, przebywają w nieznanym bezpiecznym miejscu. Mąż Bibi zaapelował do krajów Zachodu o przyjęcie ich i umożliwienie przesiedlenia.
"Prezent" na 100-lecie niepodległości
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakNieznani sprawcy dokonali aktu wandalizmu na budynku mieszczącym punkt daycare przy polskim kościele św. Kazimierza w Vancouverze. Wypisali sprayem hasła „AntiFa” (hasło antyfaszystowskie używane przez ugrupowania lewicowe i anarchistyczne), „Nazi Raus” oraz „Refugees welcome”, a także namalowali przekreśloną falangę, czyli symbol Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR).
Jeden z parafian w rozmowie z Global News nie krył oburzenia i rozczarowania. Podkreślał, że Polacy z Vancouveru zobaczyli graffiti akurat w dzień, kiedy świętowali 100-lecie odzyskania niepodległości przez ich kraj. Inni skarżyli się, że wielu ludzi niesłusznie używa słowa „faszyści” w odniesieniu do Polaków, i to zdarzenie jest właśnie wyrazem takiego sposobu myślenia o polskiej przeszłości. Dodawali, że przyjeżdżając do Kanady sami byli uchodźcami z kraju komunistycznego. Jak można ofiary nazistów nazywać nazistami – to jakieś szaleństwo, mówiła jedna z kobiet. To zwykły akt nienawiści wobec Polaków.
Nie wiadomo, kiedy graffiti zostało namalowane. W niedzielę popołudniu rzecznik prasowy policji w Vancouverze przekazał, że jeszcze nikt nie złożył doniesienia.