Pracownicy fabryki w Oshawie nie zgadzają się z decyzją pracodawcy. W poniedziałek o 9:00 rano na znak protestu odstąpili od pracy. Pikietowali przed wejściem do zakładu. Jerry Dias, przewodniczący Uniforu, mówi, że likwidacja zakładu jest niezgodna z wcześniejszymi umowami zawartymi z pracownikami.

65-latnie fabryka w Oshawie nie będzie jedyną zamykaną przez General Motors. Koncern podał, że w ramach planu globalnej restrukturyzacji zamierza zlikwidować osiem zakładów produkcyjnych i zmniejszyć zatrudnienie o 15 proc. W ten sposób do 2020 roku zyska nawet do 6 miliardów dolarów amerykańskich rocznie.

Podczas sesji pytań w parlamencie prowincyjnym premier Doug Ford powiedział, że decyzja GM to absolutna katastrofa. Rozmawiał z zarządem GM Canada w niedzielę i usłyszał, że plan wygaszenia produkcji jest już wdrażany.

Senat uchwalił ustawę nakazująca pocztowcom przerwanie strajku rotacyjnego i powrót do pracy. Za ustawą przygotowaną przez rząd liberalny zagłosowało 53 senatorów, 25 było przeciw, a 4 nie brało udziału w głosowaniu.