Logo
Wydrukuj tę stronę

Wizyta u Państwa O…

Oceń ten artykuł
(1 Głos)

        Dzisiaj byłam z wizytą u Państwa O...

        Nigdy jej nie zapomnę, a to z wielu powodów. Wstałam o świcie, niewyspana i niewypoczęta. Mój „kocurek” nie dawał mi spać już od czwartej rano. Pukał mnie po głowie łapką i jak zwykle, domagał się głaskania.

        Czasami tak sobie myślę, że faceci mają w swoim zachowaniu wiele cech podobnych do kotów. Jedzą, śpią i oczekują pieszczot. Jedyna różnica jest taka, że koty nie wiedzą, jak obsługiwać pilota telewizyjnego. Ta uwaga jest tylko tak na marginesie.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!