Toronto

Według ostatnich danych przedstawionych przez Statistics Canada podstawowe koszty biletów lotniczych spadły. W ostatnim kwartale 2015 roku przeciętna cena (średnia ze wszystkich lotów krajowych i zagranicznych oferowanych przez Air Canada, WestJet i Air Transat) wynosiła 248,70 dol. i była o 1,7 proc. niższa niż rok wcześniej w tym samym okresie. Tendencja spadkowa utrzymuje się od dwóch lat.

Dlaczego więc mamy wrażenie, że z każdym rokiem płacimy więcej? Do podstawowej ceny dochodzą coraz to nowe opłaty. W zapomnienie odchodzą czasy, gdy nie trzeba było płacić za bagaż rejestrowany. WestJet nalicza opłatę w klasie ekonomicznej na wszystkich lotach, nawet międzynarodowych. Wszystkie linie pobierają co najmniej 25 dol. na lotach krajowych i do USA (klasa ekonomiczna), a Air Canada dodatkowo na lotach do „ciepłych krajów”. Porter podniósł w tym roku opłatę za bagaż rejestrowany z 25 dol. do 27,50, a do tego dolicza 10 dol., jeśli pasażer płaci za bagaż dopiero na lotnisku.

Płacić trzeba niekiedy za wybór miejsca, za poduszkę czy słuchawki. Pasażerowie WestJeta latający do Londynu muszą płacić za posiłki (dla tych z Vancouveru podróż trwa 9,5 godziny). Linie tłumaczą, że pasażerowie nie chcą płacić za to, czego nie potrzebują.

***

Winnipeg

Manitoba z niecierpliwością czeka na wypłaty zasiłków w ramach nowego Canada Child Benefit. Od 2020 roku wypłaty będą dodatkowo podlegały wyrównaniu o wartość inflacji. Według danych rządu federalnego 52 proc. dzieci w Manitobie (21 000) dzięki zasiłkom przekroczy granicę ubóstwa.

Joy Black z Winnipegu, która pracuje, korzysta z dopłaty do dochodów i samotnie wychowuje dwójkę nastoletnich dzieci, mówi, że dostanie 300 dol. miesięcznie. To dwa razy tyle co za czasów Stephena Harpera. Zasiłek jest nieopodatkowany. Dalej będzie musiała korzystać z banku żywności, ale ma nadzieję, że jej rodzina będzie lepiej jeść. Pieniądze przydadzą się na płacenie rachunków, programy edukacyjne dla dzieci, ubrania czy prezenty urodzinowe.

Minister ds. rodzin Jean-Yves Duclos powiedział we wtorek, że nowy program jest najważniejszą innowacją w polityce społecznej. Tworzy nowy system przepływów pieniężnych, w którym korzystają przede wszystkim najbiedniejsi, niższe zasiłki otrzymuje klasa średnia, a bogaci nie dostają nic. Minister wierzy, że w ten sposób rząd pomoże obywatelom w wychodzeniu z biedy. Przeciętna rodzina otrzyma 2300 dol. rocznie.

W sobotę, 2 lipca, około południa docieramy do Esnagami Wilderness Lodge. Na doku, do którego dobija wodnopłat czekają na nas właściciele ośrodka Eric i Sue oraz ich dziećmi syn Liam i córka Rowan. Są też przewodnicy, którzy szybko zabierają nasze bagaże i przenoszą je do domku nr 5, który znajduje się blisko głównego doku, ale za to najdalej od lodge.

Nasza mała przystań dwa kroki od kabiny

Ten domek-kabina ma też blisko mały dok na dwie łodzie.  W środku domku zbudowanego z bali jest wystarczające wyposażenie i wygody na kilka dni w dzikiej puszczy.  Jest w pełni wyposażona kuchnia i łazienka  i dwie wygodne sypialnie.

Kabina ma swój urok

Po przygotowaniu sprzętu i łodzi jeszcze przed obiadem Waldek zabiera Heńka na krótki wypad po Esnagami.

Henryk Wywiał z sandaczem z Esnagami

Waldek Weselak z swoim pierwszym szczupakiem

Żeberka na oobiad

Deser

Po takim obiedzie i deserze nie ma mowy o rybach. Na wszystko jest czas. Tutaj robi się ciemno dopiero około godz. 23.

W tym rejonie Ontario pewne jest to, że pogoda jest niepewna. Weather Network zmienia prognozy kilka razy w ciągu dnia. Stacja ta podaje pogodę na Nakinę i rezerwart Arroland, niedaleko jeziora Esnagami. Nawet latem koniecznie trzeba mieć ze sobą ciepłe i nieprzemaklane ubrania i zabierać je na wodę. Jeszcze w sobotni wieczór doświadczyliśmy gwałtownej zmiany pogody – było lato, ale w mgnieniu oka zrobiła się jesień. Przez następne trzy dni i noce paliliśmy w piecyku. Lepsze to niż upały i duchota w Toronto.

Tutaj deszcz i zimno nie przeszkadza nikomu, aby wypłynąć na ryby i spędzić cały dzień na łodzi. Tylko silny wiatr i duże fale mogą kogoś zatrzymać przed wypłynięciem, ale z tym bywa różnie.

Trzymaj się Heniu...

Proste kanapki smakują na północy najlepiej.  Ogórki kiszone i mielonka Krakus tylko ze sklepu Tymek’s na Advance Rd.

Ulewa, po której zrobiło się zimno.